GOŚCINIEC SZUWARY
ADRES

Krutyń 54b
11-710 Piecki

KONTAKT

tel. 607 291 262
szuwary.krutyn@gmail.com
www.szuwary.info

@instagram
 

lato gdzie ty jesteś?!

lato gdzie ty jesteś?!

Buuuu….. Lipiec nas nie rozpieszcza pogodą, nic a nic. Noce są zimne, nikt nie pamięta co to są upały a choćby i nawet cały w miarę ciepły i słoneczny dzień…. hm, lato gdzie ty jesteś??? Czerwiec a nawet druga część maja mogłaby zawstydzić te lipcowe LATO! Wstydź się lipcu!!! Choć przez te maki trochę Ci wybaczam! Ale tylko trochę!

Pozostaje mieć nadzieję, że prawdziwe lato się jeszcze JEDNAK pojawi w tym roku.

To szutrówka wiodąca do Gałkowa, tymczasem droga z kostki na naszej wysokości jest prawie ukończona – choć utrudnienia na odcinku łączącym nas ze wsią jeszcze pozostały. Mamy jednak objazd i da się w miarę dobrze funkcjonować, choć kurierzy i listonosz twierdzą inaczej.

Powyżej nasz jeżyk Jerzy, który tuptając co wieczór robi obchód naszego terenu, niewiele sobie robiąc z psów i naszego zainteresowania:-) Słodziak co?

Sezon piknikowy uznajemy za otwarty, pomimo pogody!

Pierwsze kąpiele też już były, choć woda jeszcze rześka no ale po Świętym Jana wolno się pławić .. podobno?

Na Świętego Jana odbyła się już 9ty raz Noc Krutyńska, dzieci ze SP w Krutyni wraz z ich nauczycielkami przygotowali wspaniały program artystyczny a my jako rodzice ich wspomogliśmy przygotowaniem dekoracji, uwiciem wianków oraz upieczeniem ciast. Pięknie to wyglądało, aż za serce chwytało, takie to nasze lokalne i ciepłe świętowanie najdłuższego dnia roku.

Dzieci wraz ze swoimi nauczycielkami: panią Ewą i panią Gosią poświęciły mnóstwo czasu na przygotowanie piosenek a i my rodzice nie próżnowaliśmy: ustawienie i udekorowanie sceny i wokół niej wszystkiego, przygotowanie stołów, ław, krzeseł, przywiezienie drew na ogniska, udekorowanie łodzi, ustawienie sprzętu nagłośniającego, zorganizowanie napojów, upieczenie ciast, przygotowanie łodzi, zebranie prac dzieci na sprzedaż, znalezienie sponsorów, umówienie zespołów … długo by jeszcze wyliczać i zapewne tak to nie wygląda z punktu osoby, która przychodzi na gotowe… Pracy jest i stres też – głownie z powodu pogody – zawsze niepewnej do ostatniej chwili – ale ta noc jest warta tego wszystkiego:-))

Lipiec to czas wekowania przetworów: w tym roku dostały mi się wielkie ilości truskawek za free :-)) część więc puściłam po sąsiadach bo nie dało się ot tak przetworzyć 50 łubianek a z tego co zostało wyszło jakieś 100 słoików dżemu i kompotu… Uff czy my zjemy to? Hm śmiem myśleć, że goście szuwarowi poradzą sobie nawet z taką ilością truskawek:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

trussskawki komu komu?Lipiec to też czas poziomek, które mamy szczęście mieć nawet u siebie w dzikiej części ogrodu, w lesie za płotem też są ale tam też są dzikie tłumy komarów, średnia przyjemność.

Licząc już tylko na upalne dni, żegnam Was do następnego razu. Pa!

Kasia Puszczyńska
szuwary.krutyn@gmail.com

Politolog z wykształcenia, globtroter z umiłowania, mama Kuby i Antosia, główna pomysłodawczyni tego co widać w Gościńcu Szuwary w Krutyni na Mazurach.

No Comments

Post A Comment