GOŚCINIEC SZUWARY
ADRES

Krutyń 54b
11-710 Piecki

KONTAKT

tel. 607 291 262
szuwary.krutyn@gmail.com
www.szuwary.info

@instagram
 

Skarb nad Krutynią

w starym młynie nad Krutynią

Skarb nad Krutynią

Będąc na spływie u nas na pewno nie raz mijaliście go nawet nie wiedząc jakie skarby się w nim kryją! Każdy kto spływa Krutynią musi obok niego przenieść kajaki ale rzadko kto zdaje sobie sprawę, że w środku na 3 pietrach młyna w Zielonym Lasku skrywa się ”ubielona” historia z prawie 150 lat. Zapraszam chętnych do obejrzenia mojej chyba najdłuższej na tym blogu fotorelacji, pozwiedzania oraz posłuchania tego co dziś usłyszałam od Pana Longina Dulnego oraz jego wnuczki pani Ewy Dulnej. Dla mnie to była jak wyprawa w dawne czasy….. Przypomniałam sobie z dzieciństwa ukciański młyn gdzie ja też z tatą jeździłam mleć mąkę….Tamtejszy młyn również był pełen tajemniczych zapachów, dźwięków i sprzętów…. Niestety dawno temu spłonął on doszczętnie…. dlatego pragnę aby jak najwięcej zapamiętać z tego istniejącego młyna i  utrwalić go na zawsze nie tylko w mej pamięci ale tez na zdjęciach.

 

P1070406
P1070409-1

 

P1070414

P1070416

P1070415

P1070448-1
P1070449-1

 

P1070450

 

Od bardzo dawna polowałam na chwilę kiedy uda mi się zobaczyć. TEN MŁYN OD ŚRODKA. Nie jest to wcale łatwe, bo młyn nie często jest udostępniany do zwiedzania, ale dziś była to wizyta wyjątkowa bo przygotowana specjalnie dla dzieci z naszej krutynskiej szkoły. Do wycieczki i ja się przykleiłam uzyskawszy odpowiednio wcześniej zaproszenie. Gratka to nie lada, bo to czego mi się nie udało przez 40 lat zobaczyć dziś wreszcie mogłam obejrzeć sobie dokładnie, z każdej strony i obfotografować wszystko bardzo sumiennie. Byc może nawet dla niektórych za wiele tych zdjęć będzie ale nie wiadomo ile czasu jeszcze przetrwa ten mlyn-skarb z jego niesamowitymi, starymi, oryginalnymi i do tego nadal sprawnymi maszynami. Zapewniam was, że nie ma wielu takich miejsc, miejsc oryginalnych, bez tej otoczki całej dla masowo-zwiedzających, gdzie jest prawdziwy kurz mączny, gdzie nie wszystko jest poukładane i odpucowane na pokaz, to miejsce po prostu żyje i to jest w nim takie piękne. Wiem, że mój zachwyt dla staroci, nierzadko z kornikami w nich jest nie zawsze zrozumiały tu dla wszystkich, no cóż, taką już jestem niereformowalną maniaczką staroci i taką już pozostanę. Jest to więc post dla maniaków podobnych do mnie a inni się tu dziś po prostu ponudza;-))

No to zaczynamy:

P1070411-1
P1070423

 

P1070412

 

Dla mnie młyn jest tak pięknym miejscem, że mogłabym tam zamieszkać… no prawie bo nie ma łazienki….:-)) W każdym razie rozumiem jak wspaniale musiała się bawić tam pani Ewa jako dziecko, która wraz z siostrą czasami nocowała nawet we młynie. Miały tam na najwyższym  piętrze swoje statki …. Cóż za pole do wyobraźni dziecka taki młyn…. Ja tak się bawiłam w naszej mega-stodole -i też była fajna zabawa przy budowaniu tuneli pod sianem…..

 

P1070417

P1070422

P1070421

 

P1070418-1
P1070419

 

P1070428
P1070429

 

Młyn Państwa Dulnych już od 3 pokoleń jest w ich rodzinie. W takim stanie jak go widzimy powstał w 1882 roku, wcześniej był drewniany. We młynie mieliło się w sumie na 3 piętrach do 30 ton zboża na dobę. Obecnie we młynie wytwarza się pąd o mocy 40KW ale jak wspomniałam wszystkie maszyny są działające i można je ”odpalić” w każdej chwili. Zresztą nadal czuć i widać wszędzie mąkę, a także ziarno przy zsypach do mielenia. Patrząc na omączone przedmioty wydaje się, że dopiero co młynarz wyszedł na przerwę… Cały proces wydaje się być dość skomplikowany patrząc na ilości rur, turbin, maszyn, bębnów i pokręteł. Na pewno nie jest to praca dla alergika:-)) Obecnie we młynie trwają prace naprawcze dachu. Młyn nad Krutynią ma 3 piętra plus piwnicę wraz z maszynerią napędzającą młyńskie kola i turbiny.

 

P1070458
P1070459

 

P1070460
P1070461

 

P1070466

 

P1070469
P1070471

 

P1070470

P1070472

 

P1070505
P1070483

 

P1070499

P1070500

 

P1070501
P1070474

 

P1070476

P1070475

 

P1070479
P1070490

 

P1070482

 

I tylko mam nadzieje, ze jeszcze dzieci naszych dzieci będą mogły ten młyn zobaczyć …

Tags:
Kasia Puszczyńska
szuwary.krutyn@gmail.com

Politolog z wykształcenia, globtroter z umiłowania, mama Kuby i Antosia, główna pomysłodawczyni tego co widać w Gościńcu Szuwary w Krutyni na Mazurach.

1Comment
  • Stanisław Pyszno
    Posted at 12:46h, 02 lipca Odpowiedz

    Witam,

    Mam identyczne podejście do tych tak samo już starych jak i pięknych miejsc czy obiektów, będących reliktami naszej kultury.
    Mam nadzieję, że i ja kiedyś będę mógł to zobaczyć i poczuć ten zapach jak i klimat tych zapomnianych (na szczęście nie przez wszystkich) lat.
    – pozdrawiam: Stanisław z Krakowa