Krutyń 54b
11-710 Piecki
JEŚLI SZUKASZ MIEJSCA Z KLIMATEM,
Z DALA OD MIASTA, GDZIE JEST CISZA I LAS I RZEKA
TO ZAJRZYJ KONIECZNIE DO NASZEGO
GOŚCIŃCA SZUWARY W KRUTYNI
Gościniec Szuwary to miejsce kameralne i rodzinne, położone w samym sercu Mazur, tuż przy ścianie puszczy Piskiej i bardzo blisko rzeki Krutyni. Malownicza lokalizacja, niesamowita cisza i spokój, do tego wielki ogród, niesztamowy plac zabaw dla dzieci oraz przyjazność dla czworonogów to nasze atuty, które docenione zostały przez wielu gości. W okresie letnim dodatkowo raczymy naszych gości wspaniałymi śniadaniami, z których słyniemy w całej okolicy. W prowadzeniu naszego Gościńca bierze udział cała rodzina czyli Kasia, Maciek oraz nasi synowie: Kuba i Antoni, a do tego pobyt gości uatrakcyjniają jeszcze nasze dwa czworonogi: Milky oraz Lucky. Bardzo istotne jest dla nas indywidualne podejście do gości przy jednoczesnym troszczeniu się o detale w naszej przestrzeni, co przejawia się życzliwą obsługą wszystkich nas odwiedzających jak i spójną przestrzenią wokół nas. Czyli ma być miło, ładnie i smacznie:-) A więc do zobaczenia w Szuwarach!
Gościniec jest właściwie prawdziwym uroczyskiem w pełnym tego słowa znaczeniu. Kasia i Maciek dokładają wszelkich starań, aby goście mogli czuć się komfortowo i swobodnie. Wnętrza gościńca są urządzone ze smakiem, bardzo ciepłe i przytulne. Hitem jednak jest przeszklona weranda i nieziemskie śniadania jakie serwuje Kasia.
TRIPADVISOR
Przede wszystkim cisza, spokój, piękno natury. Przepiękny ogród, wspaniali gospodarze, przepyszne śniadania, cudowna obsługa, niezwykłe apartamenty - jeżeli ktoś chce wypocząć z dala od hałasu, gwaru, zgiełku i tłoku to właśnie w tym miejscu odpocznie.
TRIPADVISOR
Apartament wygodny, śniadania pyszne, a lokalizacja i sposób urządzenia domu z werandą tak uroczy - że śniadanie można by jeść i jeść i jeść... Był to nasz pierwszy i zaledwie trzydniowy - ale na pewno nie ostatni pobyt na Mazurach. Do zobaczenia w Szuwarach!
TRIPADVISOR
WSZYSTKIE POKOJE SĄ UTRZYMANE
W PROSTEJ SKANDYNAWSKIEJ STYLISTYCE,
W KOLORACH SZAROŚCI I BIELI.
Z OKIEN ROZPOŚCIERA SIĘ WIDOK NA LAS
ALBO NA NASZ PIĘKNY OGRÓD.
W Gościńcu Szuwary wynajmujemy w sumie dziewięć pokoi dla ok 24 osób: cztery z tych pokoi to pokoje dwuosobowe, a cztery to apartamenty o otwartej powierzchni oraz dodatkowy pokój tzw. “apartament letni” nad Werandą. We wszystkich pokojach są wygodne łazienki, lodówki, czajniki, suszarki oraz ręczniki, a w oknach moskitiery oraz rolety zaciemniające. W apartamentach o powierzchni 30 m kw. jest łóżko małżeńskie oraz rozkładana sofa, na których zmieści się dwójka dzieci. W pokojach dwuosobowych o powierzchni 15 m kw. są dwa pojedyncze łóżka z możliwością ich łączenia w jedno duże łóżko.
Weranda wraz ze świetlicą to budynek oddzielny od pokoi gości. Jest to miejsce wspólne dla wszystkich szuwarowych gości. To tu – z malowniczym widokiem zza szklanych ścian na las i ogród – podajemy latem naszym gościom śniadania. W werandzie i świetlicy można miło spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi, oglądając TV, czytając prasę, korzystając z WiFi lub grając w planszówki. Latem włączamy tam klimatyzację a zimą rozpalamy dwa kominki. Do tego w pakiecie werandy jest taras pozwalający na zjedzenie śniadania na zewnątrz w bliskości ukochanych kwiatów pani domu.
Świetlica to głównie miejsce przewidziane dla dzieci za dnia lub wieczorami dla dorosłych. Skrzynki na jabłka ułożone w regał mieszczą książki, gry towarzyskie, puzzle i zabawki, a rysowanie kredą na tablicowej ścianie dostarcza dzieciom wiele radości. Do tego jest TV, czasopisma, oraz Internet.
Gościniec Szuwary otacza wielki ogród pełen różnokolorowych kwiatów, traw, paproci, tajemniczych zakątków i miejsc do wypoczynku. Obok rabatek przy Werandzie jest malinowo porzeczkowy chruśniak, potem przy sosnach pracownia Maćka, dalej za nią szklarnia i grządki warzywne oraz tajemnicze ścieżki prowadzące do domku na drzewie, placu zabaw, sauny i owocowego sadu. Szuwarowy ogród to pasja, hobby i miłość Kasi i Maćka co widać na każdym kroku. Nasz ogród zdobył na tyle duże uznanie, że Maciek został poproszony o prowadzenie kilki innych okolicznych ogrodów czyli został Szuwarowym Ogrodnikiem na drugi etat;-)
Bloga prowadzę od momentu odkąd prowadzimy nasz Gościniec. Początkowo miały to być zapiski z budowy i powstawania krok po kroku naszego wymarzonego domu i Gościńca, ale z czasem blog stał się swoistym dziennikiem z życia na wsi krutyńskiej, dziennika do którego nasi Goście, przyjaciele i rodzina często zaglądają aby sprawdzić co nowego się wydarzyło w Szuwarach i w okolicy.
Miłego blogowania! Kasia
/Ciasteczkowypotwór/