27 maja Zimowy urok – wspomnień czar
Im bardziej pada śnieg, Bim-bom
Tym bardziej prószy śnieg, Bim-bom
Tym bardziej sypie śnieg Bim-bom
Jak biały puch z poduszki
I nie wie zwierz ni człek Bim-bom
Choć żyłby cały wiek, Bim-bom
Kiedy tak pada śnieg, Bim-bom
Jak marzną nam paluszki.
- Skończyliśmy już DOM! – Bim-Bom
- Przepiękny, nowy DOM … - Bim-Bom.
- Gdyby to nasz był DOM … - Bim-Bom …
- Dwaj tacy mali SĄ … - Bim-Bom.
- Co bardzo tego CHCĄ … - Bim-Bom …
/ „CHATKA PUCHATKA” A. A. Milne /
Tak to było u nas zimą. Piękna na zdjęciach, a w życiu trochę dała się nam we znaki i z utęsknieniem czekaliśmy na wiosnę. Przy okazji oglądania archiwalnych zdjęć do bloga przypomnieliśmy sobie z Maćkiem, jak tu “drzewnej” było i jak wiele w tak krótkim czasie udało się nam zrobić.
Budowa Szuwar ruszyła w listopadzie ale udało się nam wtedy tylko fundamenty zrobić nim zima powstrzymała wszelkie prace aż do końca marca. Jest Maj, a budynek jest prawie gotowy, myślę, że to duże osiągnięcie i czujemy się odrobinę dumni z tego. Wielu mieszkańców Krutyni zatrzymuje się koło naszego domu i chwali że dom drewniany, że z okiennicami, że pięknie położony. Wiadomo – każdy lubi słyszeć komplementy – ale te od rodowitych mieszkańców Krutyni, szczególnie tych, co pamiętają czasy przedwojenne tej wsi, są nam cenne.
No Comments